Trener nie tylko od atmosfery. Rozmowa z Piotrem Tworkiem

Piotr Tworek kolejny sezon zakończył wielkim sukcesem. Po awansie z I ligi przed rokiem, jego Warta Poznań, jako beniaminek, zakończyła rozgrywki Ekstraklasy na wysokim piątym miejscu, do samego końca pozostając w walce o europejskie puchary. Jak wyglądała praca z tym zespołem od kulis?

Tworek do Warty trafił już w styczniu 2011 roku. Wtedy był asystentem Bogusława Baniaka. Do Poznania wrócił osiem lat później, by „Warciarzy” objąć samodzielnie.

Po drodze prowadził m.in. Bałtyk Koszalin, Podbeskidzie Bielsko-Biała i Kotwicę Kołobrzeg, ponadto znajdował się w sztabach Miedzi Legnica, Korony Kielce, Termaliki Bruk-Bet Nieciecza oraz Chojniczanki Chojnice, współpracując z Baniakiem, Rafałem Ulatowskim, Leszkiem Ojrzyńskim czy Maciejem Bartoszkiem.

Czego nauczył się od wyżej wymienionych? Czy łatka trenera-motywatora mu nie przeszkadza? Jakim faktycznie jest szkoleniowcem?

Tworek w 140. odcinku naszego podcastu opowiada o swoim spojrzeniu na futbol. Zabiera nas za kulisy poznańskiej szatni, wymienia kreatywne działania, których się podejmował, a które miały całkiem pozytywny wpływ na zespół oraz tłumaczy, dlaczego… swoich podopiecznych zaprosił na whisky.

Jaką drogę przebył Tworek? Jak zmienił się z czasem? Czemu dziś jest „opanowany jak profesor”, a w przeszłości uważał, że „ławka musi być ekspresyjna”?